Biorąc jakikolwiek kredyt, ludzie często popełniają jeden zasadniczy błąd, otóż jedyną kwestią jaką biorą pod uwagę jest oprocentowanie kredytu. To jest błąd, gdyż oprocentowanie nie jest jedynym kosztem i nie powinno być powodem podejmowania decyzji.
To tak jakby przy zakupie samochodu brać pod uwagę jedynie jego pojemność silnika i nic więcej się nie liczy. Im większa pojemność, tym lepsze auto – nie tędy droga.
Na koszt kredytu wpływają jeszcze inne opłaty, często skutecznie schowane lub pomijane w momencie prezentowania oferty kredytu bankowego. Niezależnie czy mowa tutaj o kredycie hipotecznym czy o kredycie gotówkowym, spotkamy się z tymi opłatami i będziemy musieli o nich pamiętać. A zatem podsumujmy i uszeregujmy wszystko po kolei.
Jakie są opłaty i prowizje, a także inne koszty kredytów?
Oprocentowanie, czyli po prostu koszt liczony od kapitału kredytu. Na oprocentowanie w dużej mierze wpływają stopy procentowe banku centralnego, czyli stopy procentowe. To koszt jaki bank musi ponieść na rzecz NBP. Ich wysokość jest zależna od wielu czynników, ale przede wszystkim od inflacji, pozycji waluty na rynkach, a nawet od popytu na kredyty.
Prowizja od kredytu, jest to kwota na której ma zarobić bank, za to, że w ogóle zgodził się nam udzielić kredytu. Obecnie modne jest „chowanie” prowizji w różnych usługach bankowych. Na przykład banki w ofercie podają 0% prowizji, ale gdy zaczytamy się w regulaminie, wychodzi na to, że musimy wykupić ubezpieczenie od banku, odebrać kartę kredytową czy założyć jakąś specyficzną usługę narzuconą przez bank.
Warto sprawdzić co jest bardziej opłacalne – opłacenie marży, czy wykupienie ubezpieczenia i wybrać korzystniejszą opcję. Jednak banki tak dostosowują oferty, aby te kwoty były do siebie zbliżone. Tak czy inaczej, ten koszt będzie trzeba ponieść.
Do miesięcznej raty doliczana jest także marża kredytu, która jest doliczana do comiesięcznej raty. Marża nie może być opłacona jednorazowo, gdyż przy kredycie mamy do czynienia ze zmiennym oprocentowaniem, na które bank nie ma wpływu.
Często marżę można obniżyć, wybierając na początku opłatę większe prowizji. To też warto obliczyć ze swoim doradcą kredytowym, gdyż możemy mieć do wyboru dwie opcje:
1) 1% prowizji na początku i marża na poziomie 1% od raty.
2) 0% prowizji i marża na poziomie 1,5% od raty.
To jaka opcja jest korzystna dla danego klienta, zależy od indywidualnych preferencji danego klienta. Jeśli mamy środki na początku, być może warto obniżyć sobie ratę miesięczną, opłacając wyższą prowizję już na starcie.
Inne opłaty przy kredycie
W zależności od tego jaki to kredyt i na jaką kwotę, bank może wymagać od nas poniesienia pewnych kosztów już na starcie. Na przykład przy kredycie hipotecznym, wymagany jest wkład własny minimum 10% od udzielanego kredytu, czyli chcąc pożyczyć 100 000 zł, musimy mieć 10 000 zł wkładu własnego.
Jeśli w jakikolwiek sposób można porównywać ze sobą koszty kredytu, to należy patrzeć na:
– okres zaciąganego zobowiązania,
– opłaty i prowizje początkowe,
– wysokość raty miesięcznej.
Tylko na takiej podstawie będziemy w stanie wybrać najlepszą dla nas opcję.
Powodzenia!